Aktualności
"155 lat żubrów w Lasach Pszczyńskich" - cykl wpisów II
Dawne Księstwo Pszczyńskie obejmowało obszary leśne pierwotnej Puszczy Pszczyńskiej, wchodzącej w skład nizinno-wyżynnego kompleksu zwanego Puszczą Śląską, obejmującego pierwotnie swym zasięgiem blisko 400 tysięcy hektarów ziem. Użytkowanie lasów było ważną gałęzią gospodarki książęcej, pod koniec XIX wieku przynosiło kasie książęcej 1⁄3 dochodu rocznego. Na początku XX wieku lasy pokrywały blisko 60% obszaru stanowiącego majorat Hochbergów. Tak bogata zasobność w tereny leśne wiązała się z realizacją odpowiedniego
sposobu gospodarowania, powierzonego Książęcemu Zarządowi Lasów (był to samodzielny referat w Generalnej Dyrekcji Dóbr, mieszczącej się w budynku pszczyńskiej Palais).
Jan Henryk XI Hochberg von Pless był kontynuatorem tradycji łowieckiej książąt pszczyńskich oraz znawcą przyrody.
Lasy były gruntownie oszacowane pod względem powierzchni wraz z podziałem, zarówno administracyjnym na: Lasy Górne oraz Lasy Dolne, jak i gospodarczym-poprzez zastosowanie duktów pełniących rolę linii podziału powierzchniowego w celach szacunkowo-mierniczych, ochrony przeciwpożarowej oraz ułatwienia prowadzenia planowanej gospodarki drzewostanowej w wymiarze ciągłym. Majątek leśny zarządzany był poprzez stosowanie pełnej ewidencji czynności gospodarczych, w tym harmonogramu pozyskiwania użytków drzewnych wraz z zagospodarowaniem siedlisk leśnych (wielce prawdopodobne, iż na wzór istniejącej już wówczas w zachodniej Europie profesji leśnej jako dziedziny nauki, której czołowi twórcy to Carlowitz, Cotta, Hartig czy Pfeil). Przyrodnicze dziedzictwo stanowiło prawdziwą perłę w koronie górnośląskich dóbr Hochbergów.
Aby zapewnić ergonomię prac oraz odpowiednie warunki socjalno-bytowe zatrudnionej kadrze, na terenie lasów utworzono przysiółki oraz osady-siągarnie z odpowiednim zapleczem gospodarczym. W ich skład wchodziły leśniczówki, gajówki wraz ze stodołą i zapleczem,
studnią oraz pozostałymi budynkami mieszkalnymi, przez co tworzyły interesujące założenia o swoistej architekturze
w dobrach książęcych, które możemy po dziś dzień podziwiać pośród lasów. Wiązało się to również z pomysłem na utrzymanie książęcej kadry pracowniczej, której oferowano mieszkania w wielkomiejskich koloniach robotniczych (realizowanych wg angielskiej koncepcji miast-ogrodów autorstwa Ebenezera Howarda), tworzonych przez górnośląskich potentatów przemysłowych, jak Nickisch von Rosenegk, Georg von Giesche, August Borsig
czy najbogatszyz wszystkich-Henckel von Donnersmarck.
21 maja 1861 roku w Prusach wydano zespół ustaw o podatku gruntowym i budynkowym, które ujednolicały system podatkowy w kraju.W tym bloku norm prawnych zaznaczono, iż na tereny leśne mają być w minimalny sposób nakładane świadczenia. Tym sposobem tereny, które wcześniej były nieużytkowane, a także obszary nowo przyłączane do ordynacji pszczyńskiej, były z polecenia księcia systematycznie zalesiane.
Pasja, wiedza łowiecka i umiejętności myśliwskie, którymi książę imponował od najmłodszych lat, zaowocowały uzyskaniem tytułu Wielkiego Łowczego Dworu Berlińskiego. Otrzymane wyróżnienie wiązało się z organizowaniem łowów na najwyższym poziomie dla koronowanych głów europejskich, zarówno w prywatnych dobrach, jak też w rodzimych rewirach łowieckich Hohenzollerów - flagowym Hubertustocku, o którym wspomina Julian Fałat. Łączyło się to z podejmowaniem decyzji, jak się miało okazać w kolejnym stuleciu, o znaczeniu historycznym. Lasy Pszczyńskie ze swą bogatą różnorodnością siedlisk obfitowały w zwierzynę wszelkiego rodzaju. Podniesieniu atrakcyjności łowów służyły introdukcje takich egzotycznych wówczas gatunków dla Europy Środkowej, jak: jeleń sika (trafił do Pszczyny z Anglii w 1905 roku), muflon (sprowadzony do dolnośląskich dóbr w XIX wieku), daniel (pojawił się w pszczyńskim zwierzyńcu już w wieku XVIII), czy wapiti (wprowadzone do łowiska w 1861 roku) oraz kuzynka sarny europejskiej - sarna syberyjska.
Pszczyńska gospodarka hodowlano-łowiecka spowodowała, że dobra Hochbergów uchodziły za jeden z terenów o najlepszej jakości rewirów myśliwskich w Europie (tutejsze lasy uzyskały z czasem miano ‘jeleniego raju’). Książę mógł poszczycić się również posiadaniem prywatnych terenów łowieckich w Alpach Szwajcarskich w rejonie masywu Tennengebirge, gdzie polowano na koziorożce alpejskie-np. w roku 1876. Tam też introdukował pochodzącego z Azji Mniejszej kozła bezoarowego oraz ze Środkowego Wschodu-koziorożca nubijskiego.

Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe
2021-01-26